JAZZ, blues po prostu muzyka, podobnie jak fotografia, towarzyszy mi od zawsze. Lubię muzyków, podziwiam ich i szanuję. Jestem pod wrażeniem ich wrażliwości i wyobraźni. Zazdroszczę im, że w głowach słyszą te wszystkie dźwięki i kompozycje… Jestem im bardzo wdzięczny za to, że dzielą się swoim darem z nami, ze mną. Nie chcę ich ośmieszyć, nie czekam na ich potknięcia. Podpatruję ich emocje, skupienie i radość, którą daje im kontakt z publicznością i ich twórczością. Nie sposób nie wspomnieć tu o dobrych ludziach, czyli menadżerach i organizatorach koncertów i festiwali, którzy pozwalają mi w nich uczestniczyć. W 2019 roku, dzięki fotografii zespołu Vołosi zrobionej na festiwalu Jazzinec, otrzymałem pierwszą nagrodę w Międzynarodowym Konkursie Fotograficznym Jazz World Photo w Czechach. Kilkukrotnie znalazłem się w gronie finalistów MK Jazz Foto.
Każdy ma swoje miejsce. Moje, jest mam nadzieję, z aparatem przy scenie.